Joanna Babynko – Miss Tourism International Poland 2019


Aktualnie mieszka w Białysmstoku i trochę w Warszawie, gdzie dojeżdża do pracy, jednak pochodzi z Sokółki. Ma 24 lata i licencjat z pielęgniarstwa. Studiowała na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku. Pracuje jako pielęgniarka w dziecięcej przychodni laryngologicznej oraz reporterka w TVP Info. Jej plany na przyszłość to rozwój zawodowy oraz założenie rodziny.

W 2018 r. najpierw wystartowała w konkursie Miss Podlasia, w którym zajęła drugie miejsce i zdobyła tytuł I Vicemiss, później jak burza przeszła przez ćwierć- i półfinał konkursu Miss Polski i dotarła aż do finału, w którym wywalczyła szarfę II Vicemiss Polski 2018. Ostatnim etapem był finał międzynarodowego konkursu piękności Miss Tourism International 2019, który odbył się w Malezji. Również i tutaj uroda Joasi została doceniona i ukończyła ona rywalizację na znakomitym, czwartym miejscu, z tytułem Miss Tourism Cosmopolitan International.

To właśnie o konkursie Miss Tourism International nam dziś opowie.

Konkurs Miss Tourism International to raczej ciężka praca i szkoła życia, czy wspaniałe doświadczenie i przygoda życia? A może jedno i drugie? Dlaczego?

Konkurs MTI to zdecydowanie wspaniałe doświadczenie i przygoda życia, jednak przez cały wyjazd również ciężko pracowałyśmy. Pomimo wielu zajęć, napiętego grafiku, nie  czułam jednak zmęczenia, tylko radość!  Myślę więc, że MTI  to jedno i drugie, ponieważ podczas tych wszystkich zajęć bardzo zżyłyśmy się z uczestniczkami i organizatorami, jak również nauczyłyśmy się nowych rzeczy. Jeżeli chodzi o moją osobę, była to również szkoła życia, ponieważ pierwszy raz wyruszyłam sama w tak daleką podróż.

Co na konkursie Miss Tourism International było dla Ciebie:

najcudowniejsze

Najcudowniejsze? Hmmm…myślę, że kontakt z uczestniczkami. Bardzo się zżyłyśmy, nie czułam rywalizacji, tylko dobrze się bawiłyśmy! Naprawdę 🙂 Nie spodziewałam się tego, czułam się jak na koloniach, a nie konkursie. Oczywiście, każda osoba chciała wygrać, jednak zamiast rywalizacji było koleżeństwo, zrozumienie, pomoc w trudniejszych chwilach, wsparcie. Uważam, że właśnie uczestniczki, które ze mną były, stworzyły tak wspaniałą atmosferę i dlatego to był taki cudowny wyjazd.

najtrudniejsze

Zdecydowanie makijaż… W życiu codziennym nie maluję się, dlatego też miałam z tym drobny problem. Przed wyjazdem poszłam na krótki kurs makijażu, jednak było to dla mnie ogromnym wyzwaniem, aby codziennie rano wstawać i robić pełny makijaż. No i ułożyć włosy. Może to nietypowe u „Missek”, ale tak właśnie było. Po powrocie nie mam już natomiast problemu, aby szybko się pomalować 🙂

najbardziej zaskakujące

Zaskoczyła mnie atmosfera. Bardzo pozytywnie! I chciałabym to mocno podkreślić. Od pierwszego spotkania z dziewczynami, już na lotnisku, złapałyśmy wspólny język. Obawiałam się, jak to będzie. Jednak już na pierwszym wspólnym spotkaniu główny organizator powiedział, że on chce, abyśmy się tu dobrze bawiły, poznały inne kultury, nawiązały nowe przyjaźnie, być może na całe życie. I tak było, z wieloma dziewczynami mam kontakt do dziś, wiem, co u nich słychać. To jest największy pozytyw wyjazdu.

najbardziej niezapomniane

Myślę, że moment, gdy usłyszałam podczas wyczytywania laureatek swoje imię i nazwisko stojąc na scenie. Tak, to był ten moment. Joanna Babynko – i właśnie w tym momencie pierwsza myśl: „Czy ja dobrze usłyszałam, czy to aby na pewno ja?” Chwila niedowierzania i wzrok uśmiechających się dziewczyn patrzących w moją stronę… „A więc tak, to chyba ja…” Idę na środek sceny. Cieszę się jak dziecko, bo nie spodziewałam się takiego wyróżnienia. Czuję ogromną radość.

czego Ci najbardziej brakowało

Moich bliskich. Jestem osobą rodzinną, brakowało mi ich. Oczywiście rozmawiałam z nimi bardzo często. Jednak różnica czasu nie pozwalała nam na dłuższe rozmowy. Dzwoniłam do nich w nocy, niejednokrotnie około 2:00, więc byłam zmęczona, a przecież za chwilkę musiałam wstać. Jednak nie dawałam wygrać zmęczeniu, bo zobaczenie twarzy najbliższych, nawet na chwilę, na telefonie, dawało mi siły na kolejne dni.

Jaką najbardziej absurdalną rzecz przeczytałaś/usłyszałaś o sobie lub o konkursie podczas jego trwania?

Hmm, ciężko powiedzieć, raczej nie słyszałam takich rzeczy. Jedynie słyszałam parę razy, że wyniki konkursu są ustawione. A jeżeli chodzi o moją osobę, no może bardziej o nasz kraj i naszą kulturę, to najbardziej absurdalną rzeczą jaką usłyszałam było stwierdzenie, że w Polsce brat z siostrą cioteczną mogą wziąć ślub. Bardzo mnie to zdziwiło. Powiedziała mi to uczestniczka z Sierra Leone. Jak wytłumaczyłam jej, jak to wygląda w Polsce, nie chciała w to uwierzyć. Dopiero po pewnym czasie uwierzyła.

Czy uczestniczki konkursu to koleżanki, które się wspierają, czy jednak konkurentki, któresię obserwują? Z kim miałaś najlepszy kontakt?

Koleżanki! Jak już wcześniej wspominałam, wspierałyśmy się wzajemnie, pomagałyśmy, dużo rozmawiałyśmy. Po zajęciach, pomimo zmęczenia, spotykałyśmy się jeszcze i dalej rozmawiałyśmy. Cały  czas spędzałyśmy wspólnie. Rywalizacji nie zauważyłam. Nawet podczas finału. Jednej dziewczynie porwała się sukienka, miała ogromny problem. Więc dziewczyny, które były już przebrane, od razu rzuciły się jej z pomocą. Próbowałyśmy ją zszyć na szybko, ale materiał był twardy. Stwierdziłyśmy, że powinna przymierzyć sukienki innych dziewczyn, bo niektóre miały zapasowe. Tak się akurat złożyło, że wystąpiła w sukni pożyczonej ode mnie. Było wiele takich sytuacji i od razu mobilizowałyśmy się do pomocy. Nie mogłam odszukać jednej szpilki podczas finału. Razem z dziewczynami znalazłyśmy ją w dwie minuty. A tak naprawdę nie musiały oferować mi swojej pomocy. Ale nie o to w tym konkursie i wyjeździe chodziło. Pomoc, wsparcie, koleżeństwo i wspólna zabawa. Naprawdę mocno się zżyłyśmy! Z kim miałam najlepszy kontakt? Myślę, że z dziewczynami z Czech, Tajwanu, Białorusi, Japonii, Filipin i Estonii. I oczywiście z moimi współlokatorkami, z dziewczyną z Ugandy i Boliwii.

Jak oceniasz werdykt w konkursie? Czy wygrała Twoja faworytka? A jeśli nie, to kto nią był?

Czy podczas konkursu było odczuwalne faworyzowanie niektórych dziewczyn?

Nie, moja faworytka niestety nie zdobyła żadnego wyróżnienia. A mam na myśli Miss z Czech. Piękny wygląd i ogromne serce. Uważam, że miała ogromne szanse. Ale rozumienie piękna to kwestia indywidualna.

Absolutnie, nie odczułam, żeby dziewczyny były faworyzowane. Z organizatorami żyłyśmy jak ze znajomymi, wszystkie bardzo dobrze. Zawsze mogłyśmy z nimi porozmawiać, zwierzyć się, poprosić o wsparcie, poradę lub po prostu pożartować i się pośmiać.

Jak oceniasz swój występ? Czy jesteś zadowolona, czy z perspektywy czasu chciałabyś coś zmienić?

Jestem bardzo zadowolona z osiągniętego wyniku, ponieważ nie spodziewałam się takiego wyróżnienia. Nutka smutku? Absolutnie! Sama radość i piękne wspomnienia. Jak oceniam swój występ? Nie oglądałam finału, ale mam nadzieję, że było dobrze 🙂

Na podstawie Twojego doświadczenia – jakie cechy (wyglądu i osobowości) powinna mieć dziewczyna, aby zdobyć tytuł Miss Tourism International? Czym powinni się sugerować organizatorzy wybierając kolejne Miss Tourism Poland?

Jeżeli chodzi o wygląd, myślę, że powinna to być dziewczyna naturalna. Bez doklejanych, długich rzęs, bez powiększonych ust i poprawionych policzków, tylko naturalny wygląd. I oczywiście piękny uśmiech. Osobowość? Również myślę, że to powinna być dziewczyna naturalna, która nikogo nie udaje. Powinna cieszyć się wyjazdem, być osobą radosną i pozytywną, jak również pomocną.

Jakich trzech rzeczy absolutnie nie może zabraknąć w walizce dziewczyny, która wyjeżdża na Miss Tourism International?

Zdecydowanie wygodnych trampek! Większą część czasu chodziłyśmy na szpilkach, więc kiedy tylko była okazja, od razu zakładałyśmy wygodne buty. Ale również oczywiście szpilek, przecież to konkurs piękności. Kosmetyczka, sukienki, strój narodowy… chyba każdy o tym pamięta. Ale uważam, że nie może zabraknąć słuchawek. Przydają się przed finałem, gdy każda z dziewczyn jest zestresowana nadchodzącym występem. Chwila ciszy i relaksu z ulubioną muzyką. To naprawdę pomaga.

Super, bardzo Ci dziękuję za tak ciekawe odpowiedzi i przybliżenie nam konkursu. Nie tylko ja, ale również Twoi fani chcieliby zadać Ci kilka pytań. Oto one:

robert 71231: W jaki sposób sport, który uprawiasz (karate) został odebrany w konkursie talentów i czy uważasz, że jego prezentacja w – trochę nietypowym – połączeniu z Twoją aparycją i osobowością, mogły w pewnym stopniu przyczynić się do końcowego sukcesu?

Myślę, że karate w konkursie talentów podczas MTI to faktycznie nietypowy widok. Dlatego uważam, że mogło się to przyczynić do końcowego sukcesu. Dlaczego? Wydaje mi się, że po prostu zostałam zauważona. Większość uczestniczek prezentowała się w sukniach, wymyślnych kreacjach. A ja nałożyłam białe kimono, związałam włosy w kucyk i wyszłam na bosaka. Myślę, że na konkursach piękności to nie jest częsty widok. No właśnie, konkurs piękności, kobiety przecież są delikatne i kto by pomyślał, że ktoś zacznie prezentować sztuki walki.

Myślę również, że karate miało większy wpływ na tą wygraną. Dlaczego? Ponieważ dzięki karate, które uprawiałam od dziecka, nauczyłam się wielu rzeczy i sztuki walki wywarły na mnie duży wpływ kształtując mój charakter.

Sunniva: W jaki sposób przygotowywałaś się do konkursu MTI ?

Najwięcej czasu poświęciłam na poprawę mojego języka angielskiego. Codziennie również ćwiczyłam, dużo poświęciłam na przygotowanie prezentacji kata na konkurs talentów. Również kompletowałam kreacje, które musiałam wziąć na wyjazd. I oczywiście szybki kurs makijażu, trzeba było dokupić brakujące pędzelki 🙂

Scarlet: Jakie będzie Twoje najlepsze oraz najgorsze wspomnienie z konkursu MTI?

Najlepsze wspomnienie? Tak jak wcześniej wspominałam, moment koronacji, jak również reakcja widowni po prezentacji na konkursie talentów.

Najgorsze wspomnienie? Zupa, którą dostałyśmy w woreczkach foliowych. Musiałyśmy dodać tylko makaron. Taka trochę zupka chińska. Ale smakowała inaczej.

Zbliżamy się do końca naszej rozmowy. Bardzo Ci dziękuję i raz jeszcze serdecznie gratuluję wspaniałego występu na konkursie Miss Tourism International! Mam nadzieję, że zobaczymy Cię jeszcze na niejednym międzynarodowym konkursie piękności!

Wywiad przeprowadziła i opracowała : Katarzyna Żebrowska

Opracowanie tekstu na potrzeby publikacji : Rafał Zebrała

Wszystkie grafiki pochodzą ze zbiorów delegatki oraz Organizatorów. W przypadku podejrzenia naruszeń w powyższym wywiadzie prosimy o kontakt pod adresem misspassion@op.pl

Wywiad autoryzowany.