Krystyna Sokołowska – Miss Earth Poland 2019


Mieszka na wsi, w pięknym otoczeniu natury, nieopodal Białegostoku.

Ma 23 lata, studiuje na ostatnim roku studiów magisterskich: kierunek wychowanie fizyczne i aktualnie ma przerwę na drugim kierunku: ekonomia rachunkowości i finanse – do tych studiów planuje powrócić niebawem.

Prowadzi szkołę gimnastyki artystycznej, w której trenuje ponad 200 dziewczynek w wieku 4-14 lat. Gimnastyka artystyczna to dyscyplina, która jest bardzo bliska jej sercu, ponieważ sama trenowała od małego – jej mama jest również trenerką.

W niedalekiej przyszłości chce pozostać w sporcie, ale powiększyć działalność o zajęcia dla najmłodszych, jak i tych odrobinę starszych nastolatków (dorosłych). Szczerze cieszy ją widok ludzi zajmujących się sportem, dbających o siebie i jeżeli ma możliwość podzielić się swoją wiedzą i latami doświadczenia, to bardzo chętnie to zrobi.

W 2019 roku zdobyła tytuł Miss Earth Poland, dzięki czemu mogła reprezentować Polskę na konkursie Miss Earth 2019 na Filipinach. Wróciła z sukcesem i awansem do Top 10.

To właśnie o konkursie Miss Earth nam dziś opowie.

Konkurs Miss Earth to raczej ciężka praca i szkoła życia, czy wspaniałe doświadczenie i przygoda życia? A może jedno i drugie? Dlaczego?

Jedno i drugie, aczkolwiek oba w pozytywnym znaczeniu. W moim wypadku była to:

-ciężka praca nad sobą, zarówno nad wyglądem, językiem, zachowaniem itp (do konkursu Miss Earth Poland schudłam 15 kg)

-szkoła życia, jako kształtowanie osobowości, charakteru i długotrwały sprawdzian samej siebie na Filipinach, jak i po powrocie do rzeczywistości

– ME jako wspaniałe doświadczenie i przygoda życia – mogę to powtarzać bezustannie, ale taka jest prawda.

Co na konkursie Miss Earth było dla Ciebie:

najcudowniejsze

Oh, żeby nie zabrzmiało to banalnie, ale naprawdę od castingu w Polsce, do powrotu po ME z Filipin, każda chwila była cudowna. Do tej pory, jak odtwarzam obrazy z konkursów (MEP i ME), kręci mi się łezka w oku i aż ściska, że to już nie powróci. Niesamowite znajomosci, piękne widoki i wszystkie cudowne emocje towarzyszące w trakcie.

Wiadomo jest to konkurs i rywalizacja, ale ja od początku traktowałam to jako świetną przygodę.

najtrudniejsze

Wbrew pozorom nie sprawiło mi trudności codzienne wczesne wstawanie, mała ilość snu i ciągłe przemieszczanie się. Znalazłam się w grupie tzw. ‚roboczej’. Porównywałyśmy z dziewczynami z innych grup nasze aktywności podczas zgrupowania i gdy grupy Air i Water były w centrach handlowych i muzeach, my czyściłyśmy plaże, sadziłyśmy drzewka, odwiedzałyśmy bardzo wiele wiosek, farm, małych miasteczek, przez co wiele razy się przemieszczałyśmy (samolotem, promem czy kilkunastogodzinne przejażdżki autokarem). Być może zgrupowanie grupy Fire, do której należałam, wyglądało zupełnie inaczej niż pozostałe, ale myślę, iż było znacznie ciekawsze i bardzo wartościowe dla mnie.

Powracając do tematu trudności… Nie była to także rozłąka z bliskimi, czy bardzo mała ilość snu przez całe zgrupowanie. Raczej zderzenie z rzeczywistością. Ubóstwem czy brudem panującym na Filipinach. Zobaczenie na żywo i uświadomienie sobie, jaka jest rzeczywistość milionów ludzi. Pamiętam jak wczoraj wizytę w domu rodziny, która mnie ugościła. Domu bez dachu czy łazienki…

Również bardzo duże wrażenie zrobiła na mnie plaża która była cała pokryta śmieciami i nie było możliwości wejść do wody tak, aby nie dotknąć jakiegoś odpadu.

najbardziej zaskakujące

Reakcja Filipińczyków na nas. Traktowali nas jak gwiazdy, celebrytki, osoby bardzo wyjątkowe. Próbowałyśmy tłumaczyć to sobie tym, iż ci ludzie rzeczywiście mało w życiu widzieli i to jest dla nich wielkie wydarzenie. Maszerując przez tłum osób, które wyciągają rękę tylko po to, by cię dotknąć lub przybić piątkę, a gdy już to zrobią, są niezwykle szczęśliwi, czułam się dziwnie, ale jednocześnie było to miłe i przyjemne. Nie zapomnę sytuacji, gdy raz przyjechałyśmy z Miss Kanady, Sierra Leone i Nigerii na farmę, gdzie zgromadziła się cała pobliska wioska i zorganizowała nam ucztę, atrakcje na kilka godzin… to byli bardzo ubodzy ludzie i to było wręcz wzruszające, iż posiadając tak mało, można dać tak dużo. Dużo z siebie: swojej dobroci, uśmiechu i szczerej radości. Ci ludzie sprawiali wrażenie niezwykle zadowolonych z życia pomimo biedy. Łza popłynęła mi po policzku, gdy prowadząca całe wydarzenie powiedziała, że wszyscy w pełnej gotowości czekali na nas od godziny 6:30, a my pojawiłyśmy się tam o 12…

najbardziej niezapomniane

Kocham piękny krajobraz oraz dobrych ludzi w swoim życiu. I te dwie wartości chciałabym, aby pozostały ze mną do końca. Abym nigdy o nich nie zapomniała i w złych chwilach przypomniała sobie, jak wspaniałe momenty przeżyłam podczas konkursu.

Filipiny mają bardzo bogaty krajobraz. Miałyśmy okazję nawet odwiedzić Filipińskie Santorini! ‚Oryginału’ nie widziałam, ale tamtejsze zrobiło na mnie duże wrażenie!

A ludzie… od samego przyjazdu z lotniska żartowałam nawet wraz z organizatorami (chyba od wejścia wyczuli, że jestem z tych radosnych i żywiołowych), a później przez cały pobyt moja grupa zwracała uwagę, że Poland jest tą ‚crazy’ (w pozytywnym znaczeniu oczywiście).

Skłamałabym nie zaliczając do niezapomnianych gali finałowej… werdykt był więcej niż spełnieniem marzeń. Naszym małym celem było wejście do Top 20 i ja starałam się, jak mogłam, aby nie zawieść nikogo, bo w moje przygotowania włożyło pracę mnóstwo osób. Ostatecznie udało się wejść do Top 10, co było chyba dużym sukcesem 🙂

czego Ci najbardziej brakowało

Zdecydowanie czasu na przygotowanie w Polsce przed wylotem. Wszystko było robione w biegu, ale udało się wyrobić najlepiej, jak to tylko było możliwe w tak krótkim okresie.

A’propos brakującego czasu… na dzień przed wylotem wciąż nie miałam stroju do konkursu strojów kąpielowych. Francys (Dyrektor Generalna Miss Earth Poland) przyjechała do mojego domu, aby wspólnie spakować walizki i wymyśliłyśmy, że założę jednoczęściowy stroj, który mam w domu i dorobimy do niego ozdobny pasek. Pojechałyśmy do pasmanterii i o 22 pasek był do odebrania u krawcowej. To tylko mały urywek, ale obrazuje, jak wszystko organizowane było z minuty na minutę i w ostatniej chwili. Ale jak widać się opłaciło złotym medalem podczas tego konkursu. Gdy zobaczyłam stroje innych dziewczyn, pełne kamieni, pelerynek i błyskotek, popatrzyłam na swój strój i chyba zwątpiłam. Tyle się mówi o przygotowaniu odpowiedniej garderoby na konkurs. Więc się nie przejmowałam, nie stresowałam i tak opanowana, spokojna przeszłam wybieg oraz udzieliłam odpowiedzi przed jury.

Jaką najbardziej absurdalną rzecz przeczytałaś/usłyszałaś o sobie lub o konkursie podczas jego trwania?

Większość rzeczy, które przeczytałam, było niesamowicie miłe i podnoszące na duchu. Jedynie negatywnie kilka osób napisało, że jestem sztuczna i mam zrobioną twarz. Ale z tego się śmiałam, bo na codzień jestem ogromną fanką naturalności, nigdy nie ingerowałam w swoję urodę na stałe i bardzo często chodzę bez makijażu, ale też czasem lubię się mocniej pomalować.

Również po konkursie w jednym z portali pod artykułem przeczytałam kilka komentarzy, że pewnie teraz wyjadę do Dubaju w nieprzyzwoitych celach, bo taki jest stereotyp o miss… Tymczasem ja rzeczywiście poleciałam do Dubaju raptem 3 tygodnie po finale Miss Earth, ale poleciałam tam na zawody i 24 h na dobę byłam z dziewczynkami, nad którymi sprawowałam opiekę. Teraz widzę, jaką siłę mają anonimowe kłamstwa w internecie.

Czy uczestniczki konkursu to koleżanki, które się wspierają, czy jednak konkurentki, któresię obserwują? Z kim miałaś najlepszy kontakt?

Zdecydowanie koleżanki, a nawet siostry – na Filipinach nazywałyśmy się nawzajem ‚my miss sister’. Najlepszy kontakt miałam i mam nadal z Rosjanką, Mongołką i Holenderką. Rosjankę traktowałam jak swoją młodszą siostrę, ponieważ przez cały pobyt byłam jej tłumaczem z powodu jej nieznajomości języka angielskiego. Pod koniec wszyscy żartowali, że powinnam mieć z tego jakieś korzyści lub pobierać opłatę. Dla mnie jednak ogromnym plusem było szlifowanie dwóch języków jednocześnie. Z Miss Rosji i miss Holandii mam już wstępnie zaplanowane spotkanie. Do Miss Mongolii polecę w niedalekiej przyszłości. Z resztą dziewczyn wciąż utrzymuję kontakt i zarówno tak jak one mogą mnie prosić o pomoc w każdym momencie, tak i ja czuję, że mogę polegać na moich siostrach z całego świata.

Wraz z Dyrektor konkursu Miss Earth Poland – Francys Barazza Sudnicką

Jak oceniasz werdykt w konkursie? Czy wygrała Twoja faworytka? A jeśli nie, to kto nią był?Czy podczas konkursu było odczuwalne faworyzowanie niektórych dziewczyn?

Byłyśmy tak różnorodne, że nie miałam swojej faworytki. Rzeczywiście kilka dziewczyn wyróżniało się na tle innych, kiedy inne znikały w tłumie. Było kilka zaskakujących wyborów przy wyborze Top 20 i Top10. Mowa na przykład o Miss Ukrainy, Miss Wenezueli czy Miss Ghany.

Również cały skład Top10 był miłą niespodzianką ze względu na tak dużą ilość Europejek. Ja zostałam wyczytana jako przedostatnia i szczerze mówiąc z każdą kolejną reprezentantką Europy wyczytywaną do Top10 coraz bardziej myślałam, iż nie ma tam już miejsca dla mnie. Więc moje zaskoczenie, gdy usłyszałam Poland, było ogromne.

Werdykt uważam za słuszny. Miss Puerto Rico jest zjawiskowo piękna i jednocześnie inteligentna, miła i sympatyczna. Zwraca na siebie uwagę. Ma wszystkie cechy, które powinna mieć Miss Earth.

Jak oceniasz swój występ? Czy jesteś zadowolona, czy z perspektywy czasu chciałabyś coś zmienić?

Jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję, że nikogo nie zawiodłam z racji tego, że nie reprezentowałam jedynie siebie. Dałam z siebie wszystko. Żałuję braku czasu na ćwiczenie chodu i pozowania z Francys w Polsce, bo jest ona dla mnie wzorem. Niestety tak, jak wspomniałam wcześniej, nie zdążyłyśmy. Więc wszystko robiłam na miejscu. Kiedy wszystkie dziewczyny siedziały przed konkursem preeliminacyjnym „Ciało i pozowanie”, ja przez prawie godzinę chodziłam i wymyśliłam sobie mały układ. Później na scenie zrobiłam to z automatu i nie zastanawiałam się na bieżąco jaką pozę zrobić następną, mogłam się skupić na chodzie i postawie. Natomiast w noc przed finałem miałyśmy próbę z Francys (przed finałem spałam 2h, ale było warto), która udzieliła mi wielu bardzo przydatnych wskazówek i dała mi ogromnego kopa dla pewności siebie na scenie.

Na podstawie Twojego doświadczenia – jakie cechy (wyglądu i osobowości) powinna mieć dziewczyna, aby zdobyć tytuł Miss Earth? Czym powinni się sugerować organizatorzy wybierając kolejne Miss Earth Poland?

Dziewczyna musi być piękna. Ale jak wiadomo każdy z nas inaczej postrzega to piękno. Bardzo liczy się charakter, otwartość i nastawienie. Z Miss powinno się przyjemnie rozmawiać, miło jej słuchać i patrzeć na nią. Taka dziewczyna powinna być osobą, z którą chce się spędzać czas. Nie może być natomiast szarą myszką i cichą dziewczyną zamkniętą w sobie. Przecież będzie reprezentowała nasz piękny kraj na arenie międzynarodowej.

Bardzo istotna jest też znajomość języka angielskiego. Brak tego może być niezwykle uciążliwy na Filipinach.

Jakich trzech rzeczy absolutnie nie może zabraknąć w walizce dziewczyny, która wyjeżdża na Miss Earth?

Ze względu na panujący tam klimat, który niekoniecznie sprzyja urodzie – wielka butla lakieru do włosów, albo i dwie oraz puder i bibułki matujące.

Pomimo panującego tam gorąca – kocyk lub kurtka. Filipińczycy uwiebiają klimatyzację. I to tę na najwyższych obrotach, z bardzo niskimi temperaturami. Kilkanaście godzin spędzonych w autokarze w takiej temperaturze może dać się we znaki.

Super, bardzo Ci dziękuję za tak ciekawe odpowiedzi i przybliżenie nam konkursu. Nie tylko ja, ale również Twoi fani chcieliby zadać Ci kilka pytań. Oto one:

Livia: Jak uważasz, czym może dziewczyna na siebie zwrócić uwagę organizatorów, by zostać pozytywnie zauważoną? Czy zawartość walizki ma jakiekolwiek znaczenie? Czy bardziej chodzi o piękno wewnętrzne lub wyłącznie szarfę kraju?

Uważam, iż najbardziej liczy się osobowość, całokształt zgrupowania oraz wygląd. Dziewczyna musi zwracać na siebie uwagę. Niezwykle istotna jest prezentacja podczas trzech głównych konkursów: „Ciało i pozowanie”, „Buzia bez makijażu” i „Rozmowa (inteligencja)”. Dziewczyna powinna być przede wszystkim dobra, miła i otwarta na ludzi. W swoich zachowaniach musi być szczera, bo w tak długim okresie zgrupowania, jakim jest miesiąc, po pewnym czasie wszystkie nasze negatywne cechy wyjdą na jaw.

robert71231: Który spośród czwórki podstawowych żywiołów jest Ci najbardziej bliski i dlaczego? Czy do któregoś z nich mogłabyś porównać swoją osobę, a jeśli tak, to pod jakim względem?

Chyba jestem mieszanką wszystkich. Chciałabym być, bo odnajduję swoje cechy w każdym z nich. Jestem eskpresyjna i radosna jak ogień, łatwo nawiązuje kontakty, co jest odpowiedzią powietrza. Być może trochę mniej we mnie cech ziemi – spokoju czy wody – odprężenia i bierności.

Sunniva: Czy zobaczymy Cię jeszcze na konkursach piękności ?

Bardzo, bardzo, bardzo chciałabym odpowiedzieć, że tak. Ale zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Z wielką chęcią ponownie podjęłabym wyzwania konkursowe, tym razem dużo bogatsza o doświadczenia. Mam nadzieję, że jeszcze nadarzy się ku temu okazja.

Zbliżamy się do końca naszej rozmowy. Jeśli chciałabyś podziękować osobom lub firmom, które wsparły Cię w przygotowaniach do Miss Earth, teraz jest na to miejsce.

Podziękowania…

Francys Sudnicka i całej organizacji Miss Earth Poland

Organizatorom Miss Earth

Rodzinie i Przyjaciołom

Misspassion

Laurelle i projektantce Agacie

firmom i osobom:

Lewanowicz,

MO.YA Fashion,

WINGS Poland,

Ip_Cliniq,

MOKOSH Cosmetics,

Inglot,

KSIS Wedding Atelier,

Kelly Couronne,

Przemej Sejwa/studiowasabi,

taidamakeup,

Sylwia Rudnicka,

MARKO Biżuteria,

BIOnly Cosmetics,

Sklep Tusela,

JulietteK,

Remington,

Agio,

G-style Pracownia Krawiecka,

Wojciech Buczyński/bajkastudio.

Dziękuję!

To Wy przyczyniliście się do tego sukcesu!

A ja bardzo dziękuję Tobie i raz jeszcze serdecznie gratuluję wspaniałego występu na konkursie Miss Earth! Mam nadzieję, że zobaczymy Cię jeszcze na niejednym międzynarodowym konkursie piękności!

Wywiad przeprowadziła i opracowała : Katarzyna Żebrowska

Opracowanie tekstu na potrzeby publikacji : Rafał Zebrała

Wszystkie grafiki pochodzą ze zbiorów delegatki oraz Organizatorów. W przypadku podejrzenia naruszeń w powyższym wywiadzie prosimy o kontakt pod adresem misspassion@op.pl

Wywiad autoryzowany.