Karina Szczepanek – Miss International Poland 2019


Ma 25 lat, mieszka w Białymstoku. Aktualnie studiuje Zarządzanie Biznesem (drugi rok), jednak jej największą pasją jest kosmetologia, którą zajmuje się zawodowo mając swój własny gabinet.

Jej plany na przyszłość to rozwój pod każdym możliwym kątem. Stąd też wybrała pozornie różne kierunki kształcenia, ale mimo wszystko bardzo kompatybilne. Chciałaby bowiem utworzyć sieć gabinetów kosmetycznych i odpowiednio nimi zarządzać.

Oczywiście, jak każda kobieta, chciałaby także założyć rodzinę i dobrze wychować swoje dzieci.

Karina swoją drogę do międzynarodowego konkursu piękności rozpoczęła od regionalnych wyborów Miss Podlasia, gdzie została II Vicemiss Podlasia 2018. To otworzyło jej drogę do ogólnopolskiego finału, podczas którego zdobyła tytuł I Vicemiss Polski 2018. Ostatnim etapem były konkurs Miss International 2019, który odbywał się w Japonii.

To właśnie o tym konkursie nam dziś opowie.

  • Konkurs Miss International to raczej ciężka praca i szkoła życia, czy wspaniałe doświadczenie i przygoda życia? A może jedno i drugie? Dlaczego?

Zdecydowanie i jedno, i drugie, ale bardzo dobrze ze sobą powiązane.

Konkurs ten wymagał ode mnie ogromu przygotowań oraz ciężkiej pracy, ale dzięki temu miałam szansę przeżyć właśnie przygodę życia.

Biorąc udział w pierwszym w życiu castingu do konkursu Miss i Mister Podlasia nie miałam bladego pojęcia, jak moje życie dalej się potoczy. Gdyby ktoś w roku 2017 (wtedy właśnie odbył się casting do konkursu regionalnego) powiedział mi, jaki sukces w przyszłości odniosę, to pewnie popukałabym go w głowę.

Tak naprawdę to pełną świadomość tego, że polecę na konkurs Miss International, osiągnęłam dopiero kilka miesięcy przed wylotem. Właśnie wtedy zaczęłam śledzić Instagramy wszystkich dziewczyn „topowych” narodowości w tych międzynarodowych zawodach.

Byłam w ogromnym szoku, ile pracy wkładają w przygotowania oraz jakie poparcie mają w swoich krajach koronowane głowy np. Wenezuelii, Kolumbii, czy Filipin.

Mój szok utrzymał się w Japonii, gdy zobaczyłam, że to wszystko, co było pokazane w Internecie, to prawda!

Codzienny ubiór konsultowany ze sztabem własnych stylistów, odpowiednio dobrane uczesanie do stroju i biżuterii, a nawet dobór odpowiednich rzęs!

Osobiście wydawało mi się, że lecę do Japonii bardzo dobrze przygotowana, ale w momencie, gdy w grafiku dnia miałam narzucony przez organizatorów “Smart Casual”, a mimo to reszta dziewczyn wyglądała jak na finałową Galę, to wiedziałam, że może być ciężko.

Jedną z moich największych obaw i barier w momencie pobytu w Japonii był język. Większość dziewczyn porozumiewała się w języku hiszpańskim oraz japońskim/chińskim. Ale każda z nas również potrafiła mówić w języku angielskim. W momencie, kiedy na codzień nie praktykuje się języka, było mi czasami ciężko nadążyć za „slangiem” prawdziwego, angielskiego języka, ale nie byłam w tym również osamotniona! Dziewczyny ze Wschodu, z którymi złapałam najbliższy kontakt (Białoruś, Ukraina, Rosja, Czechy, Rumunia) również czasami zastanawiały się, o co chodzi.

Pomimo wszystkich trudności uważam, że była to jak dotąd największa, najlepsza, ale i najbardziej wymagająca przygoda mojego życia. I gdybym miała okazję jeszcze raz przeżyć taki wyjazd, myślę, że dałabym z siebie tak samo dużo, tylko byłabym troszkę mniej spięta.

  • Co na konkursie Miss International było dla Ciebie:

– najcudowniejsze

Poznanie kultury japońskiej. Uważam, że to, co tam zobaczyłam i przeżyłam, zostanie w mojej pamięci do końca życia i długo nic tego nie przebije. Wspaniały odbiór wszystkich uczestniczek konkursu przez Japończyków był czymś zaskakującym, ponieważ w Polsce niestety konkursy piękności nie robią na ludziach większego wrażenia. Z jednej strony szkoda, ponieważ jako reprezentantce naszego kraju brakowało mi takiego prawdziwego wsparcia oraz supportu, ale z drugiej strony patrząc, jaki stres oraz nacisk ze strony swoich fanów odczuwają dziewczyny np. z Ameryki i Azji (które np. nie mogły sobie pozwolić na udostępnienie śmiesznych filmików na Instagramie czy zabawnych zdjęć) stwierdziłam, że jestem jednak w komfortowej sytuacji. Robiąc swoje i dając z siebie 100%, mam jednocześnie „święty spokój”i mogę czerpać z tego wyjazdu jak najwięcej.

  • najtrudniejsze

Codziennie poranne i ciężkie pobudki? Tak mi się tylko wydawało. W miarę upływu dni najgorszy okazał się brak kontaktu z bliskimi z powodu różnicy czasu. Przez pierwszy tydzień cierpiałam na typowy “homesick”. Czekałam do późnych godzin wieczornych, żeby tylko skontaktować się z bliskimi i dostać od nich ogromne wsparcie.

Poranne wstawanie na szczęście można było sobie odrobić w autobusie, ponieważ każdego dnia robiłyśmy setki kilometrów po całej Japonii.

Takim delikatnym dodatkiem do tych najtrudniejszych rzeczy było codziennie przygotowywanie perfekcyjnego makijażu i włosów oraz całkowite zmiany wyglądu o 180 stopni (zmiana casualu na suknię wieczorową, nowy make up i fryzura) w 5 minut.

  • najbardziej zaskakujące

Lecąc do Japonii nie mogłam doczekać się tamtejszego jedzenia, a niestety bardzo negatywnie mnie rozczarowało. Brak czasu również przyczynił się do tego, że zdarzało nam się jeść typowo “śmieciowe” jedzenie. Jednak i w każdym negatywie znajdzie się promyk słońca – jednym z naszych sponsorów była restauracja podająca najlepsze sałatki!

  • najbardziej niezapomniane

Widoki i ludzie, którzy sprawiali, że czułam się dowartościowana i piękna. Japonia to najpiękniejsze miejsce jakie udało mi się dotąd w życiu zobaczyć, a Japończycy byli nami zachwyceni. Robili sobie z nami zdjęcia, rozmawiali, uśmiechali się. To jest to! Brakuje mi takiego odbioru Miss w naszym kraju.

czego Ci najbardziej brakowało

Chyba właśnie tego kontaktu z najbliższymi. Tęsknota była trudna do wytrzymania. Wydawało mi się, że jestem twardą osobą, zahartowaną, ale jednak taki wyjazd potrafi ukazać słabości.

  • Jaką najbardziej absurdalną rzecz przeczytałaś/usłyszałaś o sobie lub o konkursie podczas jego trwania?

Analizując moją całą przygodę z konkursem piękności – etapem regionalnym, krajowym, jak i międzynarodowym, wydaje się to aż dziwne, ale nie przeczytałam o sobie nic złego, ani nic, co w jakiś sposób by mnie uraziło. Wręcz odwrotnie – czytałam, jak i słyszałam, że „dziewczyna z numerem 22”(konkurs Miss Polski) wyglądała super, była faworytką, czy ruszała się świetnie na scenie. Aż mi miło, że naprawdę nie przypominam sobie żadnej złej reakcji w stosunku do mojej osoby.

  • Czy uczestniczki konkursu to koleżanki, które się wspierają, czy jednak konkurentki, które się obserwują? Z kim miałaś najlepszy kontakt

Wspierałyśmy się w trudnych chwilach, pomimo ducha rywalizacji. Kandydatka z Puerto Rico zgubiła swój bagaż na lotnisku i przez cały tydzień nie miała ani ubrań, ani kosmetyków! Wyobrażacie sobie? Jedna z topowych dziewczyn konkursu MI nie miała najważniejszych kreacji! Ale każda z nas od razu zaproponowała pomoc i Ivana Carolina wyglądała każdego dnia obłędnie.

Dziwiło mnie tylko bardzo, że dziewczyny z najbardziej supportowanych krajów miały wśród swoich obowiązków zrobienie i udostępnienie zdjęcia na Instagramie ze swoją „największą rywalką”(np. Indonezja i Filipiny), co nie znaczy, że te dziewczyny naprawdę się ze sobą polubiły. 😊

Ja osobiście najlepszy kontakt miałam z Andreą (Miss Republiki Czeskiej) – byłyśmy na siebie “skazane” przez całe 3 tygodnie, ponieważ byłyśmy koleżankami z pokoju, ale do tej pory cały czas mamy ze sobą stały kontakt. Tak samo jak i z Miss Białorusi – ta dziewczyna to taki typowo “mój klimat”. Ale największym zaskoczeniem była dla mnie kandydatka ze Szwecji – była Polką! Poznałyśmy się dopiero po tygodniu zgrupowania i od tamtej pory byłyśmy ze sobą razem w każdej możliwej chwili (na codzień byłyśmy podzielone aż na 10 grup, więc nie zawsze było to możliwe).

  • Jak oceniasz werdykt w konkursie? Czy wygrała Twoja faworytka? A jeśli nie, to kto nią był? Czy podczas konkursu było odczuwalne faworyzowanie niektórych dziewczyn?

Werdykt był najlepszy, ze wszystkich konkursów, jakie do tej pory mogłam przeżyć. Po ogłoszeniu, że to własnie Miss Tajlandii zdobyła koronę, zwyczajnie popłakałam się ze szczęścia. Byłyśmy razem w jednej grupie, przez 3 tygodnie codziennie razem. To najsłodsza, najmilsza osoba, jaką kiedykolwiek poznałam.

Konkurs Miss International ma do siebie to, że werdykt nigdy nie jest przewidywalny. Tak samo było właśnie w tym przypadku. Gdy w Top 8 pojawiły się kandydatki z Indonezji i Filipin, nikt nie spodziewał się, że dziewczyna zupełnie innej narodowości osiągnie największy sukces.

Osobiście do końca nie miałam żadnej konkretnej faworytki. Byłam tak bardzo ciekawa samej gali finałowej i tego, która z nas zdobędzie koronę, że nawet nie zastanawiałam się nad swoimi typami.

Faworyzowanie – oczywiście, że było. Ja osobiście na sobie tego nie odczułam, ale dziewczyny z niektórych grup nie miały tylu aktywności i wyjazdów. Czuły, że są trochę pomijane i zapominane.

  • Jak oceniasz swój występ? Czy jesteś zadowolona, czy z perspektywy czasu chciałabyś coś zmienić?

Jestem zadowolona ze swojego występu na gali finałowej Miss International. Lecąc do Japonii nie spodziewałam się wielkich osiągnięć, jednak z dnia na dzień niektóre zachowania w stosunku do mnie osób opiniotwórczych i mogących mieć wpływ na werdykt pokazywały, że może nawet „coś z tego będzie”

Jak zobaczyłam swoje zdjęcie w ostatnim, przedfinałowym, najważniejszym rankingu Real Missosology pomyślałam, że to jest coś! Ale starałam się nie myśleć, że osiągnę jakiś sukces. Moim mottem zawsze było: „Lepiej miło się zaskoczyć, niż rozczarować”. I z takim samym podejściem wyszłam na scenę.
Niestety, nie udało mi się dostać do Top 15, ale nie traktuję tego, jak porażki. Wybór tylko 15 dziewczyn z ponad 80 krajów wydaje się być niewyobrażalnie trudny!

  • Na podstawie Twojego doświadczenia – jakie cechy (wyglądu i osobowości) powinna mieć dziewczyna, aby zdobyć tytuł Miss International? Czym powinni się sugerować organizatorzy wybierając kolejne Miss International Poland?

Myślę, że nasi organizatorzy Miss Polski najlepiej wiedzą i przy wyborze kolejnych polskich delegatek kierują się tym, jaka powinna być Miss International, stąd również jest ich werdykt.

A z mojego doświadczenia to przede wszystkim otwartość. Bycie przyjaznym i ciepłym w tym konkursie jest naprawdę ważne. Japonia jest krajem przyjemnym i miłym – trzeba się do tego dostosować.

  • Jakich trzech rzeczy absolutnie nie może zabraknąć w walizce dziewczyny, która wyjeżdża na Miss International?

Rzeczy w walizce nigdy mało!

Przede wszystkim przyszła Miss International nie powinna bać się błyszczeć! Dosłownie! Długie suknie i blask to jest to!

Kiedyś się przyjmowało, że Miss powinna być naturalna, ale teraz konkursy piękności odbiegają bardzo od naturalności – więc kolejna rzecz to kosmetyki, dużo kosmetyków i sztucznych rzęs.

I pamiętajcie, “Smart Casual” to również balowe kiecki.

Ale sportowe buciki jak najbardziej też powinny znaleźć się w Waszej walizce. Dużo pieszych wycieczek potrafi wymęczyć nogi.

Super, bardzo Ci dziękuję za tak ciekawe odpowiedzi i przybliżenie nam Japonii i konkursu.

Nie tylko ja, ale również Twoi fani chcieliby zadać Ci kilka pytań. Oto one:

  • blackem: Co Twoim zdaniem decyduje o sukcesie dziewczyny w konkursie Miss International. Na co uwagę zwracają organizatorzy?

Organizatorzy na pewno lubią to, co swoje – czyli Azjatki. Dziewczyna powinna być miła, przyjazna, uczynna i słodka. To lubią i tego wymagają. Jest to konkurs tak nieprzewidywalny, że jest mi bardzo ciężko powiedzieć, jakie aspekty decydują o wygranej.

  • robert71231: Który aspekt związany z udziałem w konkursach piękności cenisz sobie najbardziej? Jak z perspektywy czasu je wspominasz? W jaki sposób wpłynęły one na Twoją osobę (wskaż proszę tylko pozytywne zmiany, jakie zaszły i które wyraźnie dostrzegasz albo odczuwasz na co dzień) oraz samo ich wcześniejsze postrzeganie (przed startami)?

Najlepsza, jak i najpiękniejsza w konkursach piękności jest możliwość poznawania wspaniałych i wartościowych ludzi. Przebywanie w grupie ponad 80 najpiękniejszych kobiet z całego świata, poznawanie ich kultur i obyczajów to coś, co pokazało mi, jak ważne jest docenianie własnego życia.

Cały konkurs jak i przygotowania do niego wymagały ode mnie ogromu pracy i obowiązków. Pokazało mi to, jak bardzo wartościową osobą jestem. Konkursy piękności potrafią budować naszą pewność siebie i tego nie da się ukryć. Za to jestem właśnie wdzięczna, że dzięki wyborom Miss poprawiła się moja samoocena, pewność siebie i mój charakter.

Zbliżamy się do końca naszej rozmowy. Jeśli chciałabyś podziękować osobom lub firmom, które wsparły Cię w przygotowaniach do Miss International, teraz jest na to miejsce.

Chciałabym przede wszystkim podziękować organizatorom konkursu Miss Polski, którzy dali mi możliwość przeżycia najpiękniejszej przygody w moim życiu.

Organizatorom konkursu Miss i Mister Podlasia, dzięki którym zaczęła się moja przygoda.

Dominikowi Masny – osobie, która dbała o najmniejszy szczegół w trakcie przygotowań podczas każdego etapu.

Dominice Czarneckiej,

Moya Fashion – Barbara Piekut,

Eli Piorun,

Celebrity Boutique – Elżbieta Wierzbicka – ogromne podziękowania za przygotowanie mojej garderoby.

oraz organizatorom konkursu Miss International za możliwość spełnienia marzeń o udziale w tak wspaniałym wydarzeniu.

Z całego serca dziękuję!

A ja bardzo dziękuję Tobie i raz jeszcze serdecznie gratuluję wspaniałego występu na konkursie Miss International! Mam nadzieję, że zobaczymy Cię jeszcze na niejednym międzynarodowym konkursie piękności!

Wywiad przeprowadziła i opracowała : Katarzyna Żebrowska

Opracowanie tekstu na potrzeby publikacji : Rafał Zebrała

Wszystkie grafiki pochodzą ze zbiorów delegatki oraz Organizatorów. W przypadku podejrzenia naruszeń w powyższym wywiadzie prosimy o kontakt pod adresem misspassion@op.pl

Wywiad autoryzowany.