...

[żetka]

(09-Lis-2021 20:04)Malankiewka napisał(a):  

(09-Lis-2021 19:39)żetka napisał(a):  Oficjalna wizytówka Karoliny już na profilu Miss World:

https://www.youtube.com/watch?v=8LZ1dEsKcDs

---

(09-Lis-2021 18:57)Malankiewka napisał(a):  O Wojtek dzięki for teaming up! Właśnie o to chodziło!
Ale jak tu utrudniać życie Karolinie nie dobrana suknia skoro jeszcze jej nie widzieliśmy a secondo nikt nie ma zamiaru tutaj jej utrudniać startu w MW!

---

(09-Lis-2021 17:48)żetka napisał(a):  

(09-Lis-2021 15:46)Voytek napisał(a):  W tamtych latach taka prostota była modna. Sukienka Agbani też była szalenie zwyczajna. Zupełnie inne czasy.
Z drugiej strony mamy suknię Ivian, która niezaprzeczalnie przyćmiła pozostałych 110 uczestniczek.

Prawdą jednak jest, że to folwark babci Julki, jeśli chce to nawet Unnur w zbyt krótkiej, niezbyt ładnej sukni może wygrać. Ale po co tak utrudniać naszym reprezentantkom?
Jeśli Telemundo będzie partnerem to nie sądzę by mieli tyle do powiedzenia co na MU.

Wojtek, muszę z Tobą popolemizować, bo coś ostatnio rzadko się zgadzamy (aż dziwne, bo zwykle byłeś jednym z tych użytkowników forum, pod którego postami mogłabym się podpisać Owszem sukienka Agbani była prosta, ale doskonale harmonizowała z całym ówczesnym wizerunkiem Agbani - delikatna, wiotka sarna, bardzo naturalna, z minimalistycznym makijażem i niezwykle prostą, skromną fryzurą. Suknia Roseanny nijak nie pasowała do jej przerysowanego wizerunku - farbowanych włosów w nienaturalnym kolorze, lalkowatego mocnego makijażu...może tylko ten soczysty kolor. Tak ni przypiął, ni przyłatał...jakby gdzieś w biegu chwyciła pierwszą lepszą kieckę, bez żadnego pomyślunku...

A co do postu Malanakiewki, ja też nie lubię cekinów, srok, choinek, bez, syren, etc...ale można stworzyć, gustowną, piękną suknię, która jednocześnie nie jest zbyt skromna i prosta, stosowna do okazji, a jednocześnie nie trąci kiczem. I wśród laureatek MW z ostatnich lat sporo takich było...I zgadzam się, że kiecka, a suknia, to dwie zupełnie różne części garderoby...Właśnie dlatego uważam, że Roseanna miała kieckę, nie suknię

Ja sie muszę zgodzić z Wojtkiem całkowicie, to były inne czasy. Nie mniej jednak, właśnie ten shocking pink kolor był strzałem w dziesiątkę bo on idealnie podkreślał ta całą bajkę która miała/ma na imię Roseanna: ona wyglądała jak po wielu operacjach plastycznych normalnie jak Barbie i ten plastikowy rusz idealnie się nadal. Czysta harmonia: ona sztuczna i ten lalkowaty róż też. Ktoś miał naprawdę wielkiego nosa.
Z całym szacunkiem dla Twej wiedzy Zetko ale dział mody i fotografii proponuje zostawić osobom które troszkę się lepiej w tym orientują. Mam nadzieję że nie masz mi za źle tego komentarza ale nie każdy musi wiedzieć bądź znać się na wszystkim.

Ok, to poproszę o szczegółowe instrukcje, czy wolno mi się wypowiadać na tym forum, a jeśli tak, to w jakim zakresie i na jakie tematy. Skoro nie jestem fotografem, projektantem mody, stylistą, pracownikiem agencji modelek, ani osobą, która pracuje w branży beauty nie powinnam się zatem wypowiadać na żaden tu poruszany temat, bo nie mam do tego wystarczających kwalifikacji.
Czyli to chyba po prostu forum nie dla mnie :/

Jeśli ja się na czymś nie znam, to się na ten temat nie wypowiadam. To jest moje podejście, a Ty zrób jak uważasz.

Masz rację, nie będę się już tutaj wypowiadać, bo nie jestem ekspertem w żadnym z poruszanych tu tematów.